LUDOWY KLUB SPORTOWY W HŁUDNIE - strona nieoficjalna

Kolejna wtopa z serii "pudło na pustą bramkę", zacznijmy jednak od początku, dziś nie mogliśmy skorzystać z usług Pawła Sochy, który po występie w Nozdrzcu doznał urazu ręki (zdrowia!), oraz Bartka Raka (sprawy prywatne), poza tym cała reszta zwarta i gotowa do boju o kolejne ligowe punkty.

Pierwsza połowa to była katastrofa! Jedni i drudzy grali techniką "piła w przód", a nawet i nie to, bo futbolówka zamiast do przodu to leciała do góry i spadała 5 metrów dalej. 
Co do samych boiskowych poczynań uczciwie trzeba przyznać, że goście przez pierwsze pół godziny gry byli wyraźnie lepsi, przycisnęli naszych i zamknęli na własnej połowie, oczywiście wykorzystując swój okres przewagi i wychodząc na prowadzenie - wszystko za sprawą strzału życia, prawie w okienko bramki debiutującego Mateusza Serwatki. 
Później Zryw miał ze dwie konkretne akcje, jakie mogły przynieś podwyższenia wyniku, na szczęście nasza defensywa zdołała je zatrzymać.
Ostatni kwadrans to już dojście do głosu przez miejscowych, gdzie po jednej z akcji oko w oko z bramkarzem przyjezdnych staną Seweryn Sieńko i ... został sfaulowany! Karny i czerwień były oczywiste! Tak też się stało! Do remisu strzałem z wapna doprowadził Piotrek Kurzydło, a cała drugą połowę mieliśmy grać z przewagą jednego gracza. 

O tym co się działo po przerwie wole nie pisać, nie mówić ani nawet nie myśleć!
Zgodnie z przewidywaniami, aż nadto widoczna przewaga "biało-niebieskich", co z tego jak cztery jak nie pięć czystych jak łza patelni zostało zmarnowanych!!!
No i w sumie tyle, bo co tu więcej dodać, płakać ani mieć do kogoś pretensje nie ma co, wszak to tylko zabawa, z drugiej jednak strony nie można udawać, że nic się nie stało, bo stało się! Przez takie mecze spadliśmy z B klasy i przez takie mecze dalej nam zejdzie z 15 lat aby do niej wrócić! A my nic! Wciąż nie wyciągamy z tego wniosków - dlaczego?! Wciąż to samo - dlaczego?! Takie mecze zdarzają się po 3/4 razy w sezonie, a potem brakuje tych 5/6 punktów do awansu. I na koniec ostatnie pytanie - ileż można?!
Dziękuję dobranoc!

• Komentarzy [0]
• czytano: [842]
• DO